Ponad pół tysiąca osób przeszło dziś ulicami Szczecina w Marszu Nie milczenia - Stop przemocy wobec zwierząt.
Manifestację zorganizował szczeciński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Przeciwko agresji wobec młodszych braci protestowali zarówno miłośnicy psów, kotów, ale również koni i ptaków.
- Maltretowanie zwierząt było zawsze, są protesty i myślę, że warto wykorzystać tą wspaniałą atmosferę połączona z propozycja nowej ustawy o ochronie zwierząt po to żeby polepszyć los zwierzaków i żeby jeszcze bardziej uczulić ludzi ale również aparat sądowniczy żeby traktowali te sprawy poważnie a nie nadawali im tylko rangi czynu o małej szkodliwości społecznej - mówi Beata Więcaszek z Towarzystwa Ochrony nad Zwierzętami w Szczecinie.
Marsze (Nie) Milczenia w obronie praw zwierząt odbyły się dziś również w Warszawie i Wrocławiu.
- Maltretowanie zwierząt było zawsze, są protesty i myślę, że warto wykorzystać tą wspaniałą atmosferę połączona z propozycja nowej ustawy o ochronie zwierząt po to żeby polepszyć los zwierzaków i żeby jeszcze bardziej uczulić ludzi ale również aparat sądowniczy żeby traktowali te sprawy poważnie a nie nadawali im tylko rangi czynu o małej szkodliwości społecznej - mówi Beata Więcaszek z Towarzystwa Ochrony nad Zwierzętami w Szczecinie.
Marsze (Nie) Milczenia w obronie praw zwierząt odbyły się dziś również w Warszawie i Wrocławiu.