Ordynator chirurgii stracił pracę po telefonie posłanki PO Magdaleny Kochan? W goleniowskich mediach wrze.
Jak się potem okazało, odesłanym mężczyzną był mąż Magdaleny Kochan. Posłanka zadzwoniła do partyjnego kolegi - starosty goleniowskiego.
Dwa dni potem Andrzej Miczko stracił pracę. Dyrektor szpitala uznał, że nie ma do niego zaufania. Dariusz Guziak wyjaśnia jednak, że sam podjął taką decyzję. Informuje, że powodów było wiele, mi.in. niewłaściwe zachowanie wobec pacjentów i personelu.
Starosta zaprzecza, by Magdalena Kochan prosiła o zwolnienie ordynatora. Sama zainteresowana tłumaczy, że chciała jedynie wiedzieć, kto w dniu wizyty jej męża pełnił dyżur.