Po zimowej przerwie z przystani w Gozdowicach ponownie wypłynął prom rzeczny "Bez Granic".
Statek przewozi co godzinę samochody osobowe, pieszych i rowerzystów, i łączy Gozdowice i niemieckie Güstebieser Loose. Na przedmajówkowy rejs z Polski do Niemiec z kapitanem Jackiem Kłosowskim wybrał się z mikrofonem nasz reporter Marcin Kokolus.
- W większości są Niemcy z rowerami. Lubią turystykę rowerową, także ich możemy się spodziewać więcej. Jest też dużo chętnych na motorach. Przepływają promem rzekę, a potem w Siekierkach wracają mostem - mówi Kłosowski.
Jednostka może zabrać sześć samochodów i 20 pieszych pasażerów lub rowerzystów. Prom kursuje o pełnych godzinach, między godziną 8 a 18. Będzie można z niego korzystać do października.
- W większości są Niemcy z rowerami. Lubią turystykę rowerową, także ich możemy się spodziewać więcej. Jest też dużo chętnych na motorach. Przepływają promem rzekę, a potem w Siekierkach wracają mostem - mówi Kłosowski.
Jednostka może zabrać sześć samochodów i 20 pieszych pasażerów lub rowerzystów. Prom kursuje o pełnych godzinach, między godziną 8 a 18. Będzie można z niego korzystać do października.