Od rana policja otrzymywała zgłoszenia o aktach wandalizmu grup kibiców Pogoni, kradzieżach alkoholu ze sklepów i bójkach. Przed meczem próbowali wtargnąć na stadion bez biletu. Po meczu, zakończonym porażką Pogoni, kibice obrzucili radiowozy kamieniami.

- Na dworcu doszło do bijatyk - relacjonuje Łukasz Famulski z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Policjanci musieli interweniować. W trakcie interwencji użyli broni krótko-lufowej. Według wstępnych ustaleń, nikt nie doznał żadnych obrażeń.

Policja podjęła decyzję, by 200 kibiców Pogoni eskortować z powrotem na wyspę Uznam. - Policja nas otoczyła, wyprowadziła z dworca, jesteśmy przetrzymywani na deszczu i chłodzie, nie mamy nic do picia ani do jedzenia. Nikt nie chce z nami rozmawiać. Jesteśmy zdezorientowani. To jest poniedziałek i bardzo wielu ludzi chciałoby iść doi pracy - mówił jeden z kibiców.

Na placu przed komendą około 22 policja zaczęła legitymować zatrzymanych. Grupa kilkudziesięciu kibiców Pogoni wróciła już ze Świnoujścia do Szczecina. Do Szczecina wrócili pierwszym porannym pociągiem, który odjeżdża ze Świnoujścia o 4:53. Na dworcu głównym PKP na przyjazd czekało kilkunastu policjantów. Samych kibiców w pociągu eskortował oddział prewencji. Kibice ziewając, bo większość w nocy nie spała rozeszli się do domów.

Flota Świnoujście pokonała w derbach Pomorza Zachodniego Pogoń Szczecin 1:0. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w 44 minucie obrońca wyspiarzy Piotr Kieruzel. Dzięki zwycięstwu piłkarze Floty awansowali na drugą pozycję w tabeli, a do lidera tracą 2 punkty. Pogoń spadła na piątą lokatę.