To kolejna odsłona akcji "Stop wariatom politycznym" Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej.
- Organizatorzy happeningu chcą przekonać do swojego pomysłu samych polityków. Domagają się obowiązkowych badań psychiatrycznych dla kandydatów na parlamentarzystów i radnych - wyjaśnia pełnomocnik Komitetu Tomasz Dalski. - Nasi politycy zajmują się głównie tym, czym nie powinni, dlatego uważamy, że ich kondycja psychiczna odbiega od normy, od tego co właściwie powinien sobą reprezentować polityk.
Negatywny wynik badania nie powodowałby skreślenia kandydata z listy. Byłby za to podany do wiadomości publicznej. - Członkowie Komitetu od kilku dni zbierają podpisy pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą - dodaje Dalski. - Będziemy chcieli uzupełnić ustawę o ordynacji wyborczej o wpis nakazujący politykom badania psychiatryczno-psychologiczno na ich koszt przed kandydowaniem na posłów i senatorów, do rad miejskich.
Jak dotąd pomysł poparło 250 osób. By jednak inicjatywa trafiła do Sejmu, potrzeba 100 tysięcy podpisów.
Początek happeningu o 11.30 pod Urzędem Miasta.
Negatywny wynik badania nie powodowałby skreślenia kandydata z listy. Byłby za to podany do wiadomości publicznej. - Członkowie Komitetu od kilku dni zbierają podpisy pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą - dodaje Dalski. - Będziemy chcieli uzupełnić ustawę o ordynacji wyborczej o wpis nakazujący politykom badania psychiatryczno-psychologiczno na ich koszt przed kandydowaniem na posłów i senatorów, do rad miejskich.
Jak dotąd pomysł poparło 250 osób. By jednak inicjatywa trafiła do Sejmu, potrzeba 100 tysięcy podpisów.
Początek happeningu o 11.30 pod Urzędem Miasta.