Zadławienie szkłem i kawałkami dachówek - to przyczyna śmierci 3 bocianiątek z gniazda na szczecińskim Warszewie. Ptaki znaleziono martwe dziś przed południem.
Śmierć pisklaków to nie pierwszy tego typu przypadek w Szczecinie. W ubiegłym roku nie udało się uratować młodego bociana z tego samego gniazda. Informacja o tym, że ptak o imieniu Anula nie żyje zasmuciła wielu mieszkańców Szczecina.
Tragedia znowu się powtórzyła. - By zbadać co było przyczyną śmierci kolejnych bocianów wykonano sekcję zwłok - mówi Radosław Porwich z portalu Warszewo.pl gdzie na żywo można było obserwować ptaki.
Pozostałe dwa małe bociany zostały przewiezione do Fundacji "Ratujmy Ptaki", gdzie walczą o życie. Szacuje się, że w Polsce, gnieździ się największa populacja bocianów na świecie. Spośród 160 tysięcy par bociana białego , nasz kraj wybiera aż 40 tysięcy. Oznacza to, że co czwarty bocian jest Polakiem.
Tragedia znowu się powtórzyła. - By zbadać co było przyczyną śmierci kolejnych bocianów wykonano sekcję zwłok - mówi Radosław Porwich z portalu Warszewo.pl gdzie na żywo można było obserwować ptaki.
Pozostałe dwa małe bociany zostały przewiezione do Fundacji "Ratujmy Ptaki", gdzie walczą o życie. Szacuje się, że w Polsce, gnieździ się największa populacja bocianów na świecie. Spośród 160 tysięcy par bociana białego , nasz kraj wybiera aż 40 tysięcy. Oznacza to, że co czwarty bocian jest Polakiem.