To konsekwencje zmniejszenia dostaw gazu do Polic. Kurek przykręciło Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Police w efekcie o jedną trzecią zmniejszyły produkcję amoniaku.

Prezes Zakładów Chemicznych Police Krzysztof Jałosiński powiedział, że prowadzi rozmowy, aby część gazu sprowadzić z Niemiec. - Już otrzymaliśmy oferty z firm, które mają przyznane limity na przesyłanie gazu. Mają też gaz, który mogą nam zaoferować - informuje Jałosiński.

Problemem Polic jest fakt, iż zakład znajduje się na końcu polskiego systemu zasilania gazem. - Partnerzy, którzy oferują tego typu gaz, są bardzo elastyczni - dodaje Jałosiński.

Prezes Polic Krzysztof Jałosiński potwierdza, że ograniczenie dostaw gazu to problem dla firmy. - Zaskoczenie jest o tyle, że informacje przychodzą zawsze w dniu, kiedy następuje ograniczenie - tłumaczy Jałosiński.