Stało się to podczas udzielania pierwszej pomocy kobiecie przed jednym ze szczecińskich klubów. Sprawcom grozi do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę.
- Ratownicy byli zajęci pomocą kobiecie - relacjonuje rzecznik prasowy zachodniopomorskiej policji Przemysław Kimon. - W pewnym momencie ktoś rzucił w nich cegłówką. Były też uderzenia jakimś ciężkim przedmiotem. Jeden z ratowników z urazem głowy trafił do szpitala.
To kolejny taki przypadek w ciągu ostatnich tygodni. Do ataku na szczecińskich ratowników medycznych doszło także podczas świąt Bożego Narodzenia.
- Było to na Gumieńcach. Sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzuty - mówi Kimon.
- Ratownicy byli zajęci pomocą kobiecie - relacjonuje rzecznik prasowy zachodniopomorskiej policji Przemysław Kimon. - W pewnym momencie ktoś rzucił w nich cegłówką. Były też uderzenia jakimś ciężkim przedmiotem. Jeden z ratowników z urazem głowy trafił do szpitala.
To kolejny taki przypadek w ciągu ostatnich tygodni. Do ataku na szczecińskich ratowników medycznych doszło także podczas świąt Bożego Narodzenia.
- Było to na Gumieńcach. Sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzuty - mówi Kimon.