To płyta ze śniegiem, choinką, prezentami na okładce, ale nagrywana w upalne lato tego roku. Mamy na niej 16 ulubionych świątecznych piosenek Michaela Bublé'a np. "Jingle Bells" zaśpiewane z
The Puppini Sisters, "All I Want for Christmas Is You, "Santa Claus Is Coming To Town" czy "White Christmas" w duecie z Shanią Twain. Śpiewa też po hiszpańsku "Feliz Navidad" i po łacinie w "Ave Maria". Na płycie znajdziemy też jeden premierowy "krismas", którego jest współautorem "Cold December Night", a nawet krótkie życzenia świąteczne prosto od Michaela.
Album jest bardzo optymistyczny, pełen radości, co doskonale widać w nagraniach wideo ze studia, więc nawet ballady takie jak "It's Beginning to Look a Lot Like Christmas", albo "I'll Be Home for Christmas" siłą rzeczy, nie brzmią smutno. Cała płyta nagrana w typowym dla Bublé'a popowo-jazzowym stylu, zwłaszcza dużo mamy tu swingowania w klimacie Sinatry czy Tony Bennetta, orkiestry dęte, smyczkowe... Ale to nic dziwnego, bo producentem płyty, jak zresztą i poprzednich Michaela, jest znany w środowisku David Foster. Jednym zdaniem, to płyta idealna do ubierania choinki! Wesołych Świąt z Michaelem Bublé!